22 stycznia 2013

W temacie "babcia"...

Dzień babci.W temacie  babci myślę, że przyszedł czas na  rewolucję. Uważam, że skoro babcia kojarzy się ze staruszką, szydełkiem, drutami, trwałą na głowie i moherowym beretem, to ja stanowczo mówię NIE, NIE, NIE. Jestem babcią, bardzo kocham moje wnuki. Są dla mnie bardzo ważne, a małe rączki obejmujące  mnie -  bezcenne, ale nie godzę się na wszechobecny stereotyp,  babci z laską, w spódnicy do połowy łydki, i z cyframi w telefonie, widocznymi z kilometra. Wszystko się zmienia i zmieniły się również babcie. Są modne, zadbane, wykształcone. Chodzą na fitness, taniec, i do klubów. Są atrakcyjne, samodzielne, z dużym doświadczeniem i niespożytą energią do działania. Podejmują się ciekawych wyzwań, uczą języków, zwiedzają świat i mają duży dystans do otoczenia.  Dużo przemyśleń, doświadczeń i sposobów na wychodzenie z zakrętów, czasami bardzo ostrych. Ich dorosłość, pozwala na spokojne, adekwatne emocjonalnie patrzenie na życie, dziejące się wokół nich.  Określenie  "babcia" na taką "babcię" brzmi trochę archaicznie. Jakie słowo byłoby adekwatne?. Hmmmmm....

1 komentarz:

  1. Wszystko się zmienia, czasy też . I my się zmieniamy, więcej dbamy o siebie, inaczej odżywiamy, ubieramy.
    Wszystko zależy od osoby, jej trybu życia, nastawienia, przeżyć itp.itd.
    Moja mama jest 73 letnią panią która biega po parku z kijkami-nordic walking
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń