28 kwietnia 2012
Jacy jesteśmy?
Podobno nie ważne co mówią, aby tylko mówili. Dobrze więc, że jako pięćdziesięciolatki jesteśmy cały czas w centrum zainteresowania. Jak zatrudnić, szkolić, szukać pracy, obsługiwać internet, chorować, badać się itd.itd Staliśmy się wybraną grupą. Chyba czterdziestolatkowie nam zazdroszczą, bo o nich cicho sza... Nie są tak medialni jak MY. Czy to tylko chwilowe zainteresowanie? Znam 50+, żyjących bardzo aktywnie, realizujących marzenia, rozwijających swoje pasje, ciekawych świata i ludzi i znam zgorzkniałych dwudziestolatków. To nie jest zależne od wieku. To jest zależne od nas. Jacy jesteśmy, jak funkcjonujemy w otaczającym nas świecie. Jak przyjmujemy wyzwania, jak się z nimi mierzymy. Co mamy do zaoferowania, a co chcemy wziąć dla siebie.
27 kwietnia 2012
Cytat roku!
Laureat Nagrody Nobla z dziedziny medycyny, brazylijski onkolog powiedział: " W dzisiejszym świecie wydaje się pięć razy więcej pieniędzy na środki zwiększające potencję i na silikon dla kobiet, niż na lekarstwa przeciw chorobie Alzheimera. Wynika z tego, że za kilka lat będziemy mieli mnóstwo starszych kobiet z dużymi biustami i starych mężczyzn z twardymi członkami. Za to nikt z nich nie będzie w stanie sobie przypomnieć, do czego im to jest potrzebne."
25 kwietnia 2012
Mam 50 lat ...i co z tego?
Mam 50 lat i co z tego? Kiedy miałam dwadzieścia lat, trzydziestolatkowie byli starcami. Kiedy sama miałam trzydzieści uważałam, że jestem małolatą, a czterdziestolatkowie powinni odchodzić na emeryturę. Pamiętam, że czterdzieste urodziny, świętowałam w gronie koleżanek, ale nie czułam się babcią. Chyba wtedy przestałam patrzeć na osoby starsze, jak na dinozaurów. Czy pięćdziesiątka była przełomem w moim życiu? Stwierdzam, że nie. Jedyna zmiana w moim życiu, to coraz młodsi znajomi. To świetny sposób na czerpanie energii od młodszego pokolenia, trzeba tylko pamiętać zamienić ich na młodszy model, kiedy się zestarzeją...
Subskrybuj:
Posty (Atom)